zagrodę z oborą hodowlaną - będziemy zwiedzać - dzięki uprzejmości właścicielki p. Mieczysławie Tylka. Przy okazji: w drodze na pastwisko, ale przede wszystkim  (Tokarnia)

Oceń to [średnia : 0/10]
Oceń ten materiał
Zamknij

zagrodę z oborą hodowlaną - będziemy zwiedzać - dzięki uprzejmości właścicielki p. Mieczysławie Tylka. Przy okazji: w drodze na pastwisko, ale przede wszystkim na samym pastwisku, krzyczy się na krowy: hojna, hojna ! - by jak nam tłumaczono - "lepiej się pasły", ale należy okrzyk ten rozumieć jako ponaglanie. Jak dawano dla zaskrońca mleko, to wołano: kis, kis, kiss.

Komentarze





Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!