Pałac w Wysocku k. Jarosławia . W XVII wieku należał wraz z okolicznymi dobrami do Jana " Sobiepana " Zamoyskiego - / pięknie opisanego przez H. Sienkiewicza w (Wysocko)

Pałac w Wysocku k. Jarosławia . W XVII wieku należał wraz z okolicznymi dobrami do Jana " Sobiepana " Zamoyskiego - / pięknie opisanego przez H. Sienkiewicza w Potopie / . Następnie przeszedł na własność jego żony Marii Kazimiery d'Arquien . Urodziła Mu czwórkę dzieci ale żadne nie przeżyło 2 lat. Po śmierci Zamojskiego / w 1665 / - wyszła powtórnie za mąż za swoją młodzieńczą miłość Jana Sobieskiego - późniejszego /od 1672 roku / - króla Polski , jako Jana III . Janowi III Sobieskiemu urodziła 14 / czternaścioro / dzieci - z których do wieku dorosłego przeżyło tylko czwórka / trzech królewiczów , Jakub , Aleksander , Konstanty i królewna Teresa /. Jan III Sobieski wielokrotnie przebywał w dobrach żony w Wysocku , gdzie jak mówi tradycja , własnoręcznie zasadził w parku ponad 200 drzew , oraz dbał o rozbudowę i upiększanie pałacu. Po śmierci męża / w 1696 roku / , właścicielka Wysocka , Królowa Marysieńka Sobieska , wyjechała do Watykanu , gdzie 56 letnia wdowa / jak chce tradycja i plotka / , schroniła się pod skrzydła dawnego kochanka / z czasów kiedy był Nuncjuszem w Polsce a ona dworką królowej Marii Ludwiki Gonzagi , żony najpierw Króla Władysława IV Wazy a następnie Jana Kazimierza / - a obecnie , papieża Innocentego XII . Flirtowała również z jego następcą czyli Klemensem XI . Ten zdradzony , " wpadł w szał " i pozycja Marysieńki z dnia na dzień w Watykanie i Rzymie osłabła . Zamierzała wyjechać na dwór Francuski , ale Ludwik XIV zakazał jej przybycia na swój dwór i musiała w roku 1714 , aż do swej śmierci osiąść w swej rezydencji w Blois we Francji . Tam zmarła w roku 1716. Ile jest prawdy w tej historii nie wiadomo na pewno , ale Pałac i park w Wysocku ma piękną historię. Pałac w obecnym wyglądzie pochodzi z lat 20 - tych XVIII wieku wybudowany wg. projektu Giovanniego Spazzio . Gruntownie odnowiony w wieku XIX . Obecnie jest w nim Dom Pomocy Społecznej.

Komentarze

Ewa
Niestety całkowicie niedostępny, nawet do parku nie można wejść.

Materiały użytkownika